O sztukach wszelakich - narządy zmysłów

narządy zmysłów, wrażliwość istot żywych na bodźce oraz zdolność do odbioru i analizy zmian zachodzących na zewnętrz i wewnątrz organizmu.

narządy zmysłów, wrażliwość istot żywych na bodźce oraz zdolność do odbioru i analizy zmian zachodzących na zewnętrz i wewnątrz organizmu. Rozróżnia się siedem zmysłów: wzrok, słuch, węch, smak, dotyk, równowagi, czucia. Do odbioru bodźców natura wykształciła narządy zmysłów tworzące z mózgiem jedną całość. Ich subiektywne właściwości wykorzystywane są przez twórców dzieł sztuki. Układ optyczny oka umożliwia widzenie świata zewnętrznego, ale jest ono obdarzone pewnymi cechami wynikającymi z jego budowy; układ soczewki, siatkówki, współpraca z mózgiem itp. powodują, że widzenie jest obdarzone pewnym błędem m.in. perspektywy; wiedzę o tym wykorzystywali już greccy architekci. Cechy zmysłu wzroku mają też wpływ na wręcz matematyczne widzenie świata i następnie takie komponowanie i odbieranie dzieł plastycznych, wg zasady >złotego podziału. Sztuka filmowa wykorzystuje tzw. trwanie wrażenia wzrokowego, nazywane też zjawiskiem stroboskopowym (odkrył je w 1832 J.A.F. Plateau), mózg utrwala na krótką chwilę obejrzany obraz; gdy kolejne nieruchome obrazy będą ukazywać następujące po sobie fazy ruchu w odstępie ułamka sekundy, to powstanie wrażenie ruchu obiektu; wrażenie płynnego ruchu uzyskamy już przy projekcji 16-18 zdjęć na sekundę, ale w kinie przyjęło się rejestrować a następnie wyświetlać 24 kadry na sek., aby nie było pulsowania obrazu szybko poruszających się i słabo naświetlonych (noc) obiektów. Muzycy i elektroakustycy wiedzą, że człowiek słyszy > dźwięki od 16 do 20000 drgnień na sekundę, ale odbiera też infradźwięki (poniżej 20 Hz) przez zmysł czucia reagując, przy odpowiednim poziomie ciśnienia akustycznego, zaniepokojeniem, nudnościami itp.; grube struny drgając wytwarzają dźwięk basowy, cienkie – wysokie; lepiej odbieramy niskie dźwięki a słabiej wysokie – dlatego w orkiestrze jest tylko jeden kontrabas a kilkanaście skrzypiec itp. Upraszczając można postawić tezę, że artyści sztuk klasycznych adresowali dzieła do zmysłu słuchu i wzroku; dzisiejsi – próbują zawładnąć wszystkimi zmysłami; powstają filmy zapachowe, ale najwięcej zmysłów atakuje awangarda plastyczna i teatralna. Tworzą sytuacje bezpośredniego kontaktu wykonawcy i widza, który musi wykonywać czynności wymagające ruchu, fizycznego kontaktu z innymi widzami, jedzenia itp.; tak jest w działaniach > happeningowych, tezach > Wielkiej Reformy Teatru i spektaklach teatrów > Drugiej Reformy Teatru, w >antropologicznym teatrze itp.

« powrót
facebook